Hej,
Mam 27 lat i od 10 lat jestem w związku z jedną osobą. Ostatnio coraz częściej nachodzi mnie ochota na mały skok w bok, żeby trochę odświeżyć życie łóżkowe i spróbować czegoś nowego.
Jestem otwarty na każdą propozycję… serio. Może być coś spontanicznego, coś grzecznego, a może trochę mniej ?
Nie mam sztywnych oczekiwań — liczy się vibe i dobra energia. Jak jest flow, to reszta przychodzi sama.
Jeśli masz jakiś szalony (albo mniej szalony) pomysł — chętnie posłucham