Czy jestem seksoholikiem ?Można by to tak określić tak jestem nim? Kręci mnie pokazywanie siebie nago...Podnieca mnie rozbieranie sie przed partnerką gdy ona pożądliwie patrzy ?Sex sam w sobie jest niczym innym jak tylko spełnieniem swojego rodzaju popędu seksualnego..ale sex w polaczeniu z pożadaniem jest fantastycznym aktem.... uwielbiam czyli jestem? Nie jakaś pierwsza lepsza pornografia a erotyka, ktora potrafi wzbudzic zmysły. Uwielbiam delektować sie sexsem, cóż, lubię bardzo, jednakże nie jestem zdesperowany i nie rzucam sie na każdy kwiatek. Jestem despratem który jeżeli ma możliwości posiąść jeden kwiatek..? KOBIECE nagie ciało jest nieodgadniona tajemnica, którą uwielbiam odkrywać. Za każdym razem coś nowego, nowe doznania, fantastyczne uniesienia. Uwielbiam sex ?